BNP: Nowa waluta, nowe nagrody
W działach: Polter | Odsłony: 1515Na starcie mała prośba: w trakcie lektury tej notki zastanawiajcie się, jak polterowo, fajnie i możliwie niesztampowo nazwać tę licytacjo-aukcję i nową polterwalutę. Chyba że ktoś serio chce, by stanęło na Kredytach, które wymyślił Draker? (Sorry, szefie, ale - nie!) Już "goldy" wydają się bardziej wesołe i mniej hipsterskie.
Za co zdobywamy "walutę"
Najpierw sprawa prostsza, bo już w pewnej mierze znana. Chcemy, żeby za aktywność w serwisie znów zdobywane były swego rodzaju PolterPunkty. Zgarniać będziemy je za to, co do tej pory: dodawanie treści (arty, newsy, noty), pomaganie w redagowaniu newsów i artów, fotorelacje, konto P+, ilustracje oraz rozmaite dodatkowe rzeczy, których nie sposób zautomatyzować (np. tłumaczenie opowiadań czy promowanie serwisu na konwencie). Ponadto wszystkie stare PolterPunkty zostaną przeliczone na nową "walutę".
System będzie prosty. Kasujemy niezliczone kategorie większych i mniejszych tekstów, typy rysunków oraz masę innych tego typu rzeczy. Coś ekstra zawsze można nagrodzić, przyznając dodatkowe "punkty".
Wstępnie przelicznik wygląda tak:
- Artykuły: 25 za tekst (promujemy pisanie)
- Newsy: 2 za newsa
- Noty: 1 za notę
- Fotorelacje: 25 za dodanie porządnych fotek, ilość jest mniej istotna
- Konto P+: 10 za miesiąc
- Redagowanie artykułów: 3 za pomoc przy 1 artykule
- Redagowanie newsów: 1 za pomoc przy 1 newsie
- PolterPunkty: zachowaną ilość dzielimy przez 50. Chodzi o to, by osoby, które zachowały PP nie zostały pokrzywdzone. Ale nie chcemy też sytuacji, w której ktoś nie da szans innym, bo ma pierdyliard niewydanych punkciorków.
- Ilustracje: 20 za jedną
- Dodatkowo bonusy za rzeczy, których nie da się prosto zautomatyzować.
Własną "walutę" będzie można też przekazywać w prezencie innym użytkownikom poprzez dawanie im "bonusów" za dodane przez nich materiały: artykuły, wieści czy notki blogowe. Będziemy mieli do tego specjalny przycisk.
System zdobywania nagród
Teraz nowość. System będzie polegał na licytacji. Regularnie będą uruchamiane nowe aukcje (najpierw więcej, potem zapewne jedna na dwa dni). W każdej z nich będzie można wygrać jakąś nagrodę (książkę, grę, komiks itp.).
Aby zgarnąć nagrodę, należy postawić na nią więcej "waluty" od pozostałych licytujących. Stawiamy "w ciemno": nie wiemy, ile osób licytuje daną nagrodę i ile postawiono (oczywiście, o ile się wcześniej nie dogadamy - ale pewności nigdy nie ma). To rozwiązanie ma sprawić, by osoby z największą ilością "kasy" nie mogły bez problemu przebijać pozostałych, a "wolną gotówkę" przeznaczać na inne, toczące się aukcje.
Po wygraniu licytacji traci się tyle "waluty", ile zadeklarowała kolejna licytująca osoba. Przegrani uczestnicy nie tracą nic, dzięki czemu mają większe szanse w kolejnych, toczących się aukcjach.
Istotne zasady:
- W każdej chwili można wycofać się z licytacji (bo pojawiło się coś ciekawszego).
- W każdej chwili można "dorzucić" do licytacji zdobytą w międzyczasie "walutę".
- Wgląd w przebieg licytacji i postawioną "walutę" będą mieli tylko admini (czyli pewnie ja i Draker). Oczywiście nie będziemy brać udziału w zabawie.
- Po zakończeniu licytacji pojawi się informacja, za ile "poszły" poszczególne nagrody.
- Przy remisie wygrywa osoba, która zalicytowała jako pierwsza.
- Odpalanie aukcji będzie odbywać się o losowych porach, żeby nikt nie był uprzywilejowany.
Przykład
Stefan (150 waluty), Konrad (140) i Janek (30) biorą udział w licytacji o 4 nagrody.
Nagroda nr 1 jest wypasiona, więc Stefan daje na nią 150. Konrad przeznacza na nagrodę nr 1 swoje 120, a poza tym po 10 na nagrody nr 2 i nr 3 (licząc, że którąś upoluje). Janek czuje, że nie ma szans, by wygrać nr 1 i nr 2, więc stawia 29 na nr 3 i - optymistycznie - 1 na nr 4.
Stefan zgarnia nagrodę nr 1, ale kończy zabawę z 30 na koncie.
Konrad wygrywa nagrodę nr 2, traci 10, a na koncie zachowuje 130.
Janek wygrywa nagrody nr 3 i nr 4, traci 11, na koncie zachowuje 19.
Pytania?
Jeśli coś jest niejasne - pytajcie. Celem tego systemu jest uzupełnienie Questów i wprowadzenie drobnego elementu gamifikacji. Jego formuła sprawia, że nawet nie posiadając znacznej ilości punktów, można zgarnąć jakąś nagrodę.
Analogicznie, zasada płacenia "drugiej zadeklarowanej ceny" pozwala zminimalizować ryzyko zbytniego przestrzelenia z ofertą przy licytowaniu w ciemno (no, chyba że nikt nic nie postawi, sorry). Podkreślenie jest celowe, bo jakieś ryzyko być musi.
Nazwa
Tak jak pisałem na początku - wpisujcie w komentarzach swoje propozycje na nazwanie tego systemu i nowej "waluty". Każda propozycja jest dobra, bo może nas naprowadzić na coś ciekawego i bardziej trafionego. Autorka lub autor najlepszych propozycji otrzymają na start po 20 "waluty" do wykorzystania w "licytacjach".
Z całością chcielibyśmy ruszyć najpóźniej do końca listopada (a może już za tydzień?), żebyście już na święta mieli szansę coś zgarnąć.