» Blog » BNP: Nowa waluta, nowe nagrody
18-11-2013 21:44

BNP: Nowa waluta, nowe nagrody

W działach: Polter | Odsłony: 1515

BNP: Nowa waluta, nowe nagrody
Ta notka miała się ukazać nieco wcześniej, ale zwłoka wyszła jej nawet na dobre. Dzięki temu wiemy już, że nowy system nagradzania aktywnych użytkowników i użytkowniczek jest praktycznie gotowy. Czego potrzebujemy? Waszych uwag i propozycji - w tym tych (teoretycznie) najprostszych, dotyczących nazewnictwa.

Na starcie mała prośba: w trakcie lektury tej notki zastanawiajcie się, jak polterowo, fajnie i możliwie niesztampowo nazwać tę licytacjo-aukcję i nową polterwalutę. Chyba że ktoś serio chce, by stanęło na Kredytach, które wymyślił Draker? (Sorry, szefie, ale - nie!) Już "goldy" wydają się bardziej wesołe i mniej hipsterskie.

Za co zdobywamy "walutę"

Najpierw sprawa prostsza, bo już w pewnej mierze znana. Chcemy, żeby za aktywność w serwisie znów zdobywane były swego rodzaju PolterPunkty. Zgarniać będziemy je za to, co do tej pory: dodawanie treści (arty, newsy, noty), pomaganie w redagowaniu newsów i artów, fotorelacje, konto P+, ilustracje oraz rozmaite dodatkowe rzeczy, których nie sposób zautomatyzować (np. tłumaczenie opowiadań czy promowanie serwisu na konwencie). Ponadto wszystkie stare PolterPunkty zostaną przeliczone na nową "walutę".

System będzie prosty. Kasujemy niezliczone kategorie większych i mniejszych tekstów, typy rysunków oraz masę innych tego typu rzeczy. Coś ekstra zawsze można nagrodzić, przyznając dodatkowe "punkty".

Wstępnie przelicznik wygląda tak:

  • Artykuły: 25 za tekst (promujemy pisanie)
  • Newsy: 2 za newsa
  • Noty: 1 za notę
  • Fotorelacje: 25 za dodanie porządnych fotek, ilość jest mniej istotna
  • Konto P+: 10 za miesiąc
  • Redagowanie artykułów: 3 za pomoc przy 1 artykule
  • Redagowanie newsów: 1 za pomoc przy 1 newsie
  • PolterPunkty: zachowaną ilość dzielimy przez 50. Chodzi o to, by osoby, które zachowały PP nie zostały pokrzywdzone. Ale nie chcemy też sytuacji, w której ktoś nie da szans innym, bo ma pierdyliard niewydanych punkciorków.
  • Ilustracje: 20 za jedną
  • Dodatkowo bonusy za rzeczy, których nie da się prosto zautomatyzować.

Własną "walutę" będzie można też przekazywać w prezencie innym użytkownikom poprzez dawanie im "bonusów" za dodane przez nich materiały: artykuły, wieści czy notki blogowe. Będziemy mieli do tego specjalny przycisk.

System zdobywania nagród

Teraz nowość. System będzie polegał na licytacji. Regularnie będą uruchamiane nowe aukcje (najpierw więcej, potem zapewne jedna na dwa dni). W każdej z nich będzie można wygrać jakąś nagrodę (książkę, grę, komiks itp.).

Aby zgarnąć nagrodę, należy postawić na nią więcej "waluty" od pozostałych licytujących. Stawiamy "w ciemno": nie wiemy, ile osób licytuje daną nagrodę i ile postawiono (oczywiście, o ile się wcześniej nie dogadamy - ale pewności nigdy nie ma). To rozwiązanie ma sprawić, by osoby z największą ilością "kasy" nie mogły bez problemu przebijać pozostałych, a "wolną gotówkę" przeznaczać na inne, toczące się aukcje.

Po wygraniu licytacji traci się tyle "waluty", ile zadeklarowała kolejna licytująca osoba. Przegrani uczestnicy nie tracą nic, dzięki czemu mają większe szanse w kolejnych, toczących się aukcjach.

Istotne zasady:

  • W każdej chwili można wycofać się z licytacji (bo pojawiło się coś ciekawszego).
  • W każdej chwili można "dorzucić" do licytacji zdobytą w międzyczasie "walutę".
  • Wgląd w przebieg licytacji i postawioną "walutę" będą mieli tylko admini (czyli pewnie ja i Draker). Oczywiście nie będziemy brać udziału w zabawie.
  • Po zakończeniu licytacji pojawi się informacja, za ile "poszły" poszczególne nagrody.
  • Przy remisie wygrywa osoba, która zalicytowała jako pierwsza.
  • Odpalanie aukcji będzie odbywać się o losowych porach, żeby nikt nie był uprzywilejowany.

Przykład

Stefan (150 waluty), Konrad (140) i Janek (30) biorą udział w licytacji o 4 nagrody.

Nagroda nr 1 jest wypasiona, więc Stefan daje na nią 150. Konrad przeznacza na nagrodę nr 1 swoje 120, a poza tym po 10 na nagrody nr 2 i nr 3 (licząc, że którąś upoluje). Janek czuje, że nie ma szans, by wygrać nr 1 i nr 2, więc stawia 29 na nr 3 i - optymistycznie - 1 na nr 4.

Stefan zgarnia nagrodę nr 1, ale kończy zabawę z 30 na koncie.

Konrad wygrywa nagrodę nr 2, traci 10, a na koncie zachowuje 130.

Janek wygrywa nagrody nr 3 i nr 4, traci 11, na koncie zachowuje 19.

Pytania?

Jeśli coś jest niejasne - pytajcie. Celem tego systemu jest uzupełnienie Questów i wprowadzenie drobnego elementu gamifikacji. Jego formuła sprawia, że nawet nie posiadając znacznej ilości punktów, można zgarnąć jakąś nagrodę.

Analogicznie, zasada płacenia "drugiej zadeklarowanej ceny" pozwala zminimalizować ryzyko zbytniego przestrzelenia z ofertą przy licytowaniu w ciemno (no, chyba że nikt nic nie postawi, sorry). Podkreślenie jest celowe, bo jakieś ryzyko być musi.

Nazwa

Tak jak pisałem na początku - wpisujcie w komentarzach swoje propozycje na nazwanie tego systemu i nowej "waluty". Każda propozycja jest dobra, bo może nas naprowadzić na coś ciekawego i bardziej trafionego. Autorka lub autor najlepszych propozycji otrzymają na start po 20 "waluty" do wykorzystania w "licytacjach".

Z całością chcielibyśmy ruszyć najpóźniej do końca listopada (a może już za tydzień?), żebyście już na święta mieli szansę coś zgarnąć.

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Młot
   
Ocena:
+3

jako waluta to bym dał MANA

a akcje to portal, spell book, scroll, czy inne coś, z czego magowie czarują. kumacie koncept.

19-11-2013 15:36
Draker
   
Ocena:
0

Dutki ;)

Ja bym szedł raczej w coś związanego z walutą czy jakimiś żetonami, aby to miało sens w kontekście licytacji czy dawania "napiwków" dla autorów.

PDki/XPki moglibyśmy jeszcze w serwisie wykorzystać, ale widziałbym je raczej w trochę innej roli.

19-11-2013 15:49
dzemeuksis
   
Ocena:
+1

Stara dobra karma też nie byłaby zła. I zrozumiała dla wszystkich.

Analogicznie, zasada płacenia "drugiej zadeklarowanej ceny" pozwala zminimalizować ryzyko zbytniego przestrzelenia z ofertą przy licytowaniu w ciemno (no, chyba że nikt nic nie postawi, sorry).

Skoro można zmieniać wkład w trakcie licytacji, to chyba ten sam efekt, za to w mniej sztuczny sposób, można osiągnąć powiadomieniami wysyłanymi do licytujących, z informacją, czy prowadzą w aukcji. Kolejne powiadomienia wysyłane byłby tylko do tych, których sytuacja się zmieniła.

19-11-2013 16:05
mr_mond
   
Ocena:
0

Ktoś już powiedział: "sztony"?

EDIT: Tak, Aes w pierwszym komentarzu. No to niech to po prostu będzie mój głos za tą propozycją (tak, wiem, że nie ma żadnego głosowania ;)).

19-11-2013 16:09
Repek
   
Ocena:
0

Nagradzanie userów przez userów - Bonus?

Pozdro

19-11-2013 16:10
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+3

Nagradzanie userów przez userów - Bonus?

Żebrolajki?

19-11-2013 16:14
Repek
   
Ocena:
0

@Adam

Good one. :)

Pozdro

19-11-2013 16:36
Draker
   
Ocena:
+4

Stara dobra karma też nie byłaby zła. I zrozumiała dla wszystkich.

Karma brzmi nieźle :)

 

Skoro można zmieniać wkład w trakcie licytacji, to chyba ten sam efekt, za to w mniej sztuczny sposób, można osiągnąć powiadomieniami wysyłanymi do licytujących, z informacją, czy prowadzą w aukcji. Kolejne powiadomienia wysyłane byłby tylko do tych, których sytuacja się zmieniła.

Wprowadzając coś takiego moglibyśmy równie dobrze zrobić jawne licytowanie, bo to się sprowadza do tego samego, czyli do informacji jaka cena jest obecnie najwyższa. Przy takiej licytacji najlepszą strategią jest odczekanie do samego końca i przebicie najwyższej oferty w ostatnim momencie. Licytując wcześniej tylko sobie szkodzisz, bo podbijasz cenę, którą musisz przebić.

Oferty celowo mają być tajne, aby każdy mógł ocenić ile maksymalnie jest dla niego warta dana nagroda i wygra osoba, której najbardziej na danej nagrodzie zależy, płacąc jednocześnie sprawiedliwą cenę, uzależnioną od popytu.

Nie ma tutaj miejsca na jakieś kombinowanie i tajne strategie. Dodajesz swoją ofertę i zapominasz o aukcji do czasu jej zakończenia. Aukcja staje się jedynie narzędziem ustalania właściwej ceny za poszczególne nagrody, które mamy do dyspozycji oraz sposobem ich rozdzielania pomiędzy aktywnych użytkowników, lepszym niż było to w przypadku starego systemu, gdzie ceny były ustalane odgórnie, a najfajniejsze nagrody zgarniały osoby, które często sprawdzały sklepik i były w stanie je wyłapać.

19-11-2013 16:42
gower
   
Ocena:
+1

Draker +1

Żądnym obszerniejszych wyjaśnień polecam zapoznanie się z Aukcjami Vickreya:)

19-11-2013 16:44
Repek
   
Ocena:
0

@Draker

Co do karmy - unikałbym jednak religijnych terminów. :) Poza religią pieniądza. :)

Pozdro

19-11-2013 16:58
dzemeuksis
   
Ocena:
0

Wprowadzając coś takiego moglibyśmy równie dobrze zrobić jawne licytowanie, bo to się sprowadza do tego samego, czyli do informacji jaka cena jest obecnie najwyższa.

Non sequitur. Informacja powinna dotyczyć tylko tego, czy wygrywasz, bez podawania kwot. Poza tym informacja ta nie musi lecieć real time, tylko czas jakiś później (np. po godzinie).

Przy takiej licytacji najlepszą strategią jest odczekanie do samego końca i przebicie najwyższej oferty w ostatnim momencie.

Równie dobrze możesz się wtedy obudzić z ręką w nocniku.

Oferty celowo mają być tajne, aby każdy mógł ocenić ile maksymalnie jest dla niego warta dana nagroda i wygra osoba, której najbardziej na danej nagrodzie zależy, płacąc jednocześnie sprawiedliwą cenę, uzależnioną od popytu.

No raczej nie bardzo. Co z tego, że mi zależy, jeśli nie będę miał wystarczającej ilości punktów.

Nie ma tutaj miejsca na jakieś kombinowanie i tajne strategie. Dodajesz swoją ofertę i zapominasz o aukcji do czasu jej zakończenia.

A to ok. Takie założenie w odróżnieniu od poprzednich stwierdzeń zamyka sprawę.

Chociaż akurat miejsce na kombinowanie jest - możesz mieć dogadaną osobę, która każdą rzecz, jaką zalicytujesz, zalicytuje najmniejszą możliwą kwotą, na wypadek gdyby nikt inny nie zalicytował.

19-11-2013 17:01
Repek
   
Ocena:
+1

@dzemeuksis

No raczej nie bardzo. Co z tego, że mi zależy, jeśli nie będę miał wystarczającej ilości punktów.

No to widocznie, ktoś ma więcej, bo sobie na to zasłużył zasuwając w serwisie, prawda? :)

Poza tym np. najciekawsze pozycje książek lecą w 2-3 egzemplarzach. Kiedyś dostawały je 2-3 osoby, które jako pierwsze weszły do sklepiku i miały akurat PolterPunkty. Teraz możesz zorientować się po 7 dniach - 1 godzina do końca aukcji lub odpowiednio wcześnie, by jeszcze podbić swoje konto działaniem w serwisie.

Chociaż akurat miejsce na kombinowanie jest - możesz mieć dogadaną osobę, która każdą rzecz, jaką zalicytujesz, zalicytuje najmniejszą możliwą kwotą, na wypadek gdyby nikt inny nie zalicytował.

Istnieje taka możliwość [choćby dlatego, że właśnie ją wymyśliłeś :) ]. Ale znając aktywnych userów Poltera, którzy mogą mieć relatywnie dużo punktów, szanse są niewielkie.

Poza tym: jeśli by się jednak taka "spółka" znalazła - jak sądzisz, co jako serwis zrobimy, gdy się dowiemy o takim "ustawianiu" aukcji? :) Nie, nie zbanujemy. :)

I druga rzecz. Ok, wymyślasz sobie taką "spółdzielnię". Co się dzieje, gdy inni się zorientują? A zorientują się po pierwszej zakończonej aukcji przecież. Zrobią to samo. Ostatecznie nikomu się to nie opłaci i system sam się wyrówna.

Poza tym, serio, dywagowanie w tym momencie o tym, jak kto będzie cwaniakował jest, delikatnie mówiąc, bez sensu. I strasznie "polskie" [szukanie złodziei i oszustów, zanim ktoś coś ukradł]. Po BNP miała być masa osób, które złośliwie lub dla Reputacji będą nabijać kolejne wersje artów i newsów. Nic takiego nie miało miejsca. Ludzie po prostu się tak nie zachowują.

Dlaczego? Może dlatego, że po prostu szkoda im zachodu i czasu, by uprzykrzać innym życie? Albo dlatego, że od razu zostałoby to wyłapane i nikt z taką osobą nie chciałby mieć nic wspólnego? To przecież jak trollowanie i reakcje społeczności są adekwatne jak przy trollingu.

Większość ludzi, szczególnie tych, którzy poświęcają naprawdę dużo czasu i swojej energii Polterowi, po prostu czegoś takiego nie zrobi.

Pozdrawiam

19-11-2013 17:17
Kefalos
   
Ocena:
0

Podobają mi się Dukaty. Generalnie (a nie jestem aż tak biegły w historii jak wielu tutaj ludzi) coś kojarzącego się z walutami używanymi w średniowiecznej Polsce. Dukat, miedziak,talar itp.

19-11-2013 18:34
dzemeuksis
   
Ocena:
0

Poza tym, serio, dywagowanie w tym momencie o tym, jak kto będzie cwaniakował jest, delikatnie mówiąc, bez sensu. I strasznie "polskie"

Typowo "polska" to jest ta Twoja uwaga. Nie chce mi się nawet tłumaczyć dlaczego.

19-11-2013 21:14
Repek
   
Ocena:
0

@dzemeuksis

Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony. Ale to nie ja posądzam - bez żadnych podstaw - ludzi poświęcających swój czas na fanowski serwis o kombinowanie i kantowanie. Niczym sobie nie zasłużyli, by posądzać ich o takie zachowanie w przysżłości.

Wielu z nich wręcz przeciwnie - nawet nigdy nagród ze sklepiku nie brało. Warto się zatem zastanowić, zanim się wyskoczy z tego typu podejrzeniami.

Pozdrawiam

19-11-2013 21:41
dzemeuksis
   
Ocena:
+2

@repek

Ale to nie ja posądzam

Ja też nikogo o nic nie posądzam. Jeśli tak to odebrałeś, to... cóż. Powiem tylko tyle, że w profesjonalnie zarządzanym serwisie usłyszałbym coś w rodzaju "Dziękujemy, weźmiemy/braliśmy to pod uwagę", a tutaj czytam wyssane z palca zarzuty o podejrzenia, posądzanie, Bóg wie, co jeszcze.

Draker napisał "nie ma miejsca na kombinowanie". Na to ja napisałem, że miejsce jest i pokazałem gdzie - ani słowem nie odnosząc się do tego, czy luka będzie faktycznie wykorzystywana. Jakąż złą wolę trzeba mieć zatem, żeby tę moją uwagę odebrać personalnie?

Chłopie, za pracę, którą tutaj przed chwilą wykonałem, gdzieniegdzie dają dobre sianko. A ty mi wyjeżdżasz z jakimś rzekomym wyskakiwaniem z podejrzeniami. Tymczasem ja nawet żadnych podziękowań nie oczekuję, tylko żeby mi nie jechano w zamian. To tak wiele?

 

19-11-2013 22:08
gower
   
Ocena:
+1

@dzemeuksis
Dzięki za Twoje uwagi, ale, cóż, są one oczywiste i naturalnie zdajemy sobie sprawę z takiej możliwości. Także na ten właśnie temat powstały już publikacje (polecam np Honor Among Thieves Yorama Bachracha z Microsoft Research). Nie opublikowaliśmy jeszcze ostatecznego regulaminu, więc trochę głupio zakładać, że nie zastanawialiśmy się nad tym mechanizmem.

Co zaś do samego działania, idea sealed bid auctions opiera się właśnie na nieznajomości ofert innych graczy ani swojej pozycji. Możliwość zmieniania w trakcie jest więc tylko ułatwieniem technicznym pozostającym bez wpływu na faktyczny rezultat.

19-11-2013 23:01
Repek
   
Ocena:
0

@dzemeuksis

Ja też nikogo o nic nie posądzam. Jeśli tak to odebrałeś, to... cóż.

Napisałeś coś takiego

Chociaż akurat miejsce na kombinowanie jest - możesz mieć dogadaną osobę, która każdą rzecz, jaką zalicytujesz, zalicytuje najmniejszą możliwą kwotą, na wypadek gdyby nikt inny nie zalicytował.

Jak miałem to odebrać? Założyć, że piszesz o jakichś anonimowych 100 osobach, które nagle rzucą się do pisania u nas, zarobią pierdyliard waluty i przejdą do kombinowania przy licytacji nagród?

Czy że zakładasz, że może odnosić się to ludzi, którzy już teraz tworzą Poltera?

Powiem tylko tyle, że w profesjonalnie zarządzanym serwisie usłyszałbym coś w rodzaju "Dziękujemy, weźmiemy/braliśmy to pod uwagę", a tutaj czytam wyssane z palca zarzuty o podejrzenia, posądzanie, Bóg wie, co jeszcze.

Ale jesteśmy w serwisie fanowskim, w którym ludzie działają fanowsko. Tę motywację należy chronić. I jedyne, o co proszę, to szanowanie ich wysiłku. I niezakładanie, że pierwsze o czym myślą, to kombinowanie dla nagród. To zwyczajnie nie w porządku. Jestem na tym punkcie wyczulony i po prostu nie pozwolę, by tak pisać o ludziach tworzących ten serwis.

Wybacz, jeśli reakcja była dla Ciebie za ostra, ale to istotna sprawa.

Jakąż złą wolę trzeba mieć zatem, żeby tę moją uwagę odebrać personalnie?

Rozumiem i wierzę, że nie miałeś takiej intencji. Nie zakładam złej woli. Zwracam po prostu uwagę na to, że Ty ją zakładasz lub takie sprawiasz wrażenie. Vide przykład.

To nie jest atak na Ciebie. To jest prośba, apel czy cokolwiek, by nie traktować w ten sposób ludzi, którzy tu działają. Oni oczywiście myślą, jak ten system będzie działał i czy coś dostaną [rozmawiałem dziś z osobami, dla których część rzeczy była niejasna].

Twoje analizy i uwagi nie istnieją w próżni wobec abstrakcyjnych osób. Ten serwis robi w porywach kilkadziesiąt konkretnych, znanych z nicka i nazwiska osób, z czego może 20-30 bardzo aktywnie. Za co? Dla funu i dla książki do recki. A Ty dopatrujesz się w systemie miejsc do wypaczeń Z ICH STRONY. Po co mieliby wałować własny serwis? :) Czy rozumiesz, że mało jest rzeczy tak niefajnych dla fanów jak tego typu sugestie?

Przecież nie mam żadnych "ale" do żadnych innych z Twoich uwag. Są istotne, bez względu na to, czy się zgadzamy czy nie. Odpowiedział na nie Draker [nie Darken, chyba nie chciałby być w to mieszany :) ]. Jedyne zastrzeżenie budzą uwagi dotyczące ludzi. Mam nadzieję, że mamy tutaj jasność.

Pozdrawiam

19-11-2013 23:04
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+2

Z uwagi na niska sile nabywcza tej waluty proponuje POLTERGROSZE... ;)

 

19-11-2013 23:18
Repek
   
Ocena:
0

Akurat siła nabywcza w tym systemie wzrasta, ale dzięki za propozycję. :)

Pozdro

19-11-2013 23:23

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.