» Blog » Jak długo na Wawelu...
14-12-2011 17:32

Jak długo na Wawelu...

W działach: Sport, Piłka nożna | Odsłony: 3

Jak długo na Wawelu...
Hermetycznie i/bo futbolowo.

Kończy się piłkarska jesień. Za niecałe cztery godziny ostatni mecz grupowy w Lidze Europejskiej z Twente. Jest jeszcze cień szansy, więc idziemy z Puszonem i Krakonmanem (druhami z Loży Szyderców) do końca wspierać Wisełkę.

Od 7 września 2010 roku na stadionie Wisły odbyło się 29 meczów, w tym jeden reprezentacji, na jego otwarcie. Byłem na 26 z nich. Jeśli coś wygrywało z wyprawą na R22, to albo rodzina (jest tylko jedna), albo konwent, czyli w zasadzie też rodzina (bo w Lublinie).

Dziś mecz nr 27 (30). Z tej okazji wpis ocalający od zapomnienia te kilkadziesiąt spotkań przy Reymonta 22.

Sezon 2010/11

2010-09-07
Polska – Australia 1:2 (1:2) Lewandowski
Inauguracja stadionu przy Reymonta 22. Wynik odpowiada grze, choć Lewy skopał jeszcze karnego. Wesoło siedziało się na łuku, tuż pod kibicami Aussies.

2010-09-17 20:00
Wisła – Korona Kielce 2:2 (1:0) Paweł Brożek, Wilk
Fajny mecz, gol Wilka (byłego zawodnika Korony), gole Niedzielana (byłego piłkarza Wisły).

2010-10-01 20:00
Wisła – Śląsk Wrocław 0:0
Mecz przyjaźni, czyli NZP. Nuda. Zimno. Przeziębienie.

2010-10-23 18:15
Wisła – Lechia Gdańsk 5:2 (1:1) Małecki, Sobolewski, Paweł Brożek (k.), Kirm 2
Mecz przyjaźni, czyli festiwal strzelecki ku chwale Wisełki.

2010-10-26 20:30 Puchar Polski
Wisła – Widzew Łódź 1:0 (0:0) Żurawski
Zanosiło się na dogrywkę. Na szczęście Żurawski, przy pomocy bramkarza, choć raz coś pokazał.

2010-11-12 20:00
Wisła – Legia Warszawa 4:0 (1:0) Paweł Brożek 2, Małecki, Wilk
Nie było gorszego terminu na Falkon?


2010-11-21 14:45
Wisła – Zagłębie Lubin 1:0 (0:0) Kirm
Jeden z tych meczów, których po latach się nie pamięta, ale należało je wygrać i się wygrało. Ale na gola trzeba było czekać do ostatnich minut.

2011-03-01 20:30 Puchar Polski
Wisła – Podbeskidzie Bielsko Biała 0:1 (0:0)
Zimno. Nuda. A do tego pierwsza porażka na nowym obiekcie. W ostatniej minucie strzelili nam gola. W rewanżu wyciągnęli od 0:2 do 2:2 i przeszli dalej. A to nie koniec naszych przejść z tą ekipą, oj nie…

2011-03-04 20:00
Wisła – Ruch Chorzów 3:1 (1:0) Kirm, Jirsak, Melikson
Świetny początek ligowej wiosny po świetnym końcu jesieni.

2011-03-12 18:15
Wisła – Widzew Łódź 2:0 (1:0) Małecki, Kirm
Dalszy ciąg świetnego początku wiosny.

2011-04-03 14:45
Wisła – Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0) Kirm, Genkov
Piknik, upał, dwie akcje, dwa gole. Mecz z ówczesnym liderem, który już niedługo się miał cieszyć tym mianem. Puszon zabrał na ten mecz Ewę. Zapłaczcie nad jej ciężkim losem.

2011-04-15 20:00
Wisła – GKS Bełchatów 3:1 (1:0) Melikson, Genkov, Wilk
Bełchatowianom tylko przez chwilę wydawało się, że mogą zremisować.

2011-04-30 16:15
Wisła – Górnik Zabrze 0:2 (0:1)
Pierwsza ligowa porażka na nowym obiekcie. Czy to przypadek, że do Krakowa wpadł mój staruszek i postanowiłem zabrać go na spotkanie? Poza tym lało dokładnie od pierwszej do ostatniej minuty tego bardzo dobrego meczu. A tuż za nami siedział wnerwiający dziadek (kibic Górnika) o aparycji Bohdana Smolenia i walił dzwonkiem przy byle okazji. Powinni tego zabronić.

2011-05-11 20:00
Wisła – Lech Poznań 1:0 (0:0) Genkov
Na Lecha, któremu wszyscy jesienią i zimą kibicowaliśmy w LE, aż przykro było patrzeć. Nawet nie próbowali wygrać. Hm, nawet nie próbowali grać.

2011-05-15 14:45
Wisła – Cracovia 1:0 (0:0) Melikson
Maor Melikson uderza głową po rzucie rożnym i zdobywamy mistrzostwo. Tylko to się liczyło.

2011-05-29 17:00
Wisła – Polonia Warszawa 0:2 (0:2)
Mecz o nic, który był tylko wstępem do fety… Ja w tym czasie byłem jednak w Lublinie na bierzmowaniu chrześniaka. To się nazywa dobrze ułożony terminarz rozgrywek.



Sezon 2011/12

2011-07-19 20:30 Eliminacje Ligi Mistrzów
Wisła – Skonto Ryga 2:0 (0:0) Małecki, Iliev
Dokończona formalność z pierwszego meczu. Doping z trzech trybun.

2011-08-03 20:30 Eliminacje Ligi Mistrzów
Wisła – Liteks Łowecz 3:1 (1:0) Melikson 2, Wilk
Trochę pomógł sędzia, ale bardziej my sobie. No i Maor Melikson.

2011-08-13 18:00
Wisła – Zagłębie Lubin 1:0 (0:0) Biton
Musieliśmy wygrać i wygraliśmy. Więcej z tego meczu nie pamiętam. A, Biton znowu rządził.

2011-08-17 20:45 Eliminacje Ligi Mistrzów
Wisła – APOEL Nikozja 1:0 (0:0) Małecki
Pełen stadion, świetna atmosfera. Graliśmy gorzej. Wygraliśmy. Szkoda, że w rewanżu nie było tak dobrze.

2011-08-27 18:00
Wisła – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
Mecz przyjaźni, kurde.

2011-09-15 21:05 Liga Europejska
Wisła – Odense BK 1:3 (0:1) Kirm
Szybkie sprowadzenie na ziemię.

2011-09-19 18:30
Wisła – GKS Bełchatów 2:0 (0:0) Biton 2
Dudu Biton i wszystko jasne.

2011-09-25 17:00
Wisła Kraków – Ruch Chorzów 3:2 (1:0) Biton, Kirm, Diaz
Nerwy, emocje. A ja w Lublinie na osiemnastce siostry chrześniaka. Za to urodzinowy obiad był genialny.


2011-10-15 18:00
Wisła – Jagiellonia Białystok 3:1 (0:0) Biton, Genkov, Kirm
Do 79. minuty była nędza. Ale wtedy sędzia pomógł nam raz (nie zauważył faulu Jaliensa na bramkarzu), a potem już Genkow i Kirm skarcili Jagę.

2011-10-20 19:00 Liga Europejska
Wisła – Fulham 1:0 (0:0) Biton
Nunez wymusza czerwoną kartkę, Biton strzela. Po dwóch klęskach w LE to był promyczek nadziei. Szkoda, że w rewanżu niemiłosiernie nas złoili.

2011-10-29 18:00
Wisła – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:1)
Fatum Podbeskidzia trwa. Początek końca Maaskanta w Wiśle.

2011-11-20 17:00
Wisła – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)
Porażka z niczego. Początek Kazia Moskala jako trenera.

2011-12-04 17:00
Wisła – Widzew Łódź 1:0 (1:0)
Komicznie nudny mecz z Widzewem, który ubrał się jak Borussia. Z całego wieczora warto zapamiętać pół trybuny C, która zajęli uczniowie z podstawówki i prowadzili doping. "Sędzia kalosz!" rządził.

2011-12-09 20:30
Wisła – Polonia Warszawa 0:1 (0:0)
Dużo emocji, niekoniecznie pozytywnych. Eksportowy sędzia Gil nie zawsze sobie radził, a kibice mogli odreagować świąteczny doping sprzed tygodnia. I na domiar złego głupio stracony gol, a szanse na mistrzostwo robią się powoli matematyczne.

2011-12-14 21:05 Liga Europejska
Wisła – Twente Enschede ?:?
Nadzieja umiera ostatnia. Wcześniej kończą się obwarzanki. Szalik w garść. Mecz za 3 godziny, 33 minuty...

--
EDIT w godzinę po meczu:

Taką dramaturgię da się wymyślić, ale nie zawsze się sprawdza. Siedzieliśmy na innej trybunie, na wyciągnięcie ręki od Mateusza Borka i Andrzeja Juskowiaka. I to właśnie my pierwsi w Polsce, tuż przed ludźmi przed telewizorami, usłyszeliśmy, że Odense wyrównało z Fulham. Gramy na wiosnę w Lidze Europejskiej!

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

nimdil
   
Ocena:
0
Ciekawe czy cieszysz się z tego gola z przewrotki (bo ładny) czy załamujesz ręce (bo do krakowskiej bramki).
14-12-2011 22:07
Avarest^
   
Ocena:
0
JEST AWANS !!!

Nadzieja umiera ostatnia! :)
14-12-2011 23:38
Repek
   
Ocena:
+1
@nimdil
Gol piękny. Ale jeszcze piękniejsza wiara do końca! :)

No to teraz rozwalamy jakiś Manchester, a potem z Legią w 1/8 LE. :)

Pozdro
15-12-2011 00:03
earl
   
Ocena:
+1
I niech ktoś powie teraz, że cuda się nie zdarzają.
15-12-2011 00:06
Exar
   
Ocena:
+3
Bleeee, piłka nożna i na polter dotarła....:(
15-12-2011 07:28
Repek
   
Ocena:
0
@Exar
Dawno temu. Podobnie jak kotki i małe dzieci. :)

Pozdro
15-12-2011 09:32
nimdil
    @Exar
Ocena:
0
Pisz o golfie.

Obawiam się, że jedyną realną szansę na rywalizację o publikę z futbolem ma siatkówka, ale nikt o niej nie pisze.
15-12-2011 12:27
Repek
   
Ocena:
0
@nimdil
Mogę pisać i o siatkówce. Słabo tylko było z PŚ, bo mecze w Japonii i przez to o chorej porze u nas.

P.
15-12-2011 12:44
earl
   
Ocena:
0
@ repek

Zauważyłeś, że u nas są sezony na różne sporty i wówczas masa ludzi okazuje się ekspertami w tych dziedzinach? Zazwyczaj wiąże się to z sukcesami naszych zawodników. Stąd był sezon na skoki narciarskie, piłkę ręczną, siatkówkę, koszykówkę, tenis czy formułę 1.
15-12-2011 14:16
Repek
   
Ocena:
+1
@earl
Ciężko nie zauważyć. :) Cóż, nie wszyscy są takimi ekspertami od wszystkiego jak my dwaj. :D

No, dobra, F1 olewam. Ciekawie jest tylko na starcie.

Pozdro
15-12-2011 14:19
earl
   
Ocena:
+1
Wczorajsze zawody przypomniały mi eliminacje ME'92 przed ostatnią kolejką. Wówczas Polska miała identyczną sytuację co wczoraj Wisła - aby awansować musiała wygrać z Anglią i liczyć na to, że Irlandia nie pokona u siebie Turcji. I do przerwy wszystko układało się znakomicie: w Poznaniu było 1:0 dla Polski, w Dublinie - 1:1. Ostatecznie jednak cudu nie było: Polska zremisowała 1:1 a Irlandia wygrała 3:1. Tym razem jednak wszystko odbyło się jak w cudownym śnie.

Jedyne, co mnie zirytowało, to wiadomość o tym, że trener Moskal miał zostać zwolnionym w razie odpadnięcia Wisły. Byłaby to rażąca niesprawiedliwość - facet, z którym Wisła wygrała 2 mecze w LE z Odense i Twente miałby odpowiadać za błędy za swojego poprzednika, który zawalił sprawę? To byłoby chore. Na szczęście tak się nie stało.
15-12-2011 15:27
Repek
   
Ocena:
0
Akurat Kazika chyba nie ruszą, bo mu się udało i jest cud.

Co do Maaskanta - imo zwolnienie go to typowa wtopa polskiej myśli prezesowskiej. Dopóki nie będzie jak w Anglii, gdzie daje się trenerowi kilka sezonów, dopóty będzie kicha.

Ferguson parę lat temu nie wyszedł z grupy w LM, teraz znowu zawalił. I raczej nikt przy zdrowych zmysłach go nie zwolni.

U nas najdłużej trenowali Kasperczak i chyba Smuda... po 2 lata. Wow.

Pozdro
15-12-2011 15:34
dzemeuksis
   
Ocena:
+1
facet, z którym Wisła wygrała 2 mecze w LE z Odense i Twente miałby odpowiadać za błędy za swojego poprzednika

Masz na myśli błędy, które polegały na tym, że w przeciwieństwie do Moskala nie miał do dyspozycji Meliksona i Małeckiego, czy jakieś inne? ;)
15-12-2011 15:44
Kotylion
   
Ocena:
0
Repek - cienkim trenerom nie należy dawać zbyt wielu szans. A im dłużej Maaskant prowadził Wisłę, tym gorzej wyglądała jej gra.
15-12-2011 17:26
nimdil
    @f1
Ocena:
0
F1 jest fajne jak się go nie ogląda tylko przed telewizorem.

Moim niesamowitym odkryciem było to, że poprawne oglądanie F1 wymaga dwóch monitorów: jeden z obrazem wideo i drugi z otwartym modułem dynamicznego śledzenia wyścigu na stronie F1.com ze statystykami, bieżącymi czasami itd.

Pierwsze źródło pokazuje najciekawsze sceny z wyścigu (teoretycznie) i efektowne - choć rzadkie - sceny a najczęściej - na zmianę - gwiazdy i czołówkę.
Drugie daje pełny i całościowy obraz wyścigu, tylko trzeba się przestawić na takie źródło czerpania informacji.

Fanem/specem od F1 nie jestem ale zdarzało mi się - dla towarzystwa - wyścigi oglądać, i dopiero taki sposób okazał się naprawdę dostarczać pełni satysfakcji :)
15-12-2011 18:11
Aszhe
   
Ocena:
+1
Mam nadzieję, że dadzą Moskalowi szanse jeszcze Wisłę potrenować, bo to zawsze jakaś świeża krew w środowisku. W polskiej ligowej piłce najbardziej denerwuje mnie to, że brakuje nowych dobrych twarzy w środowisku trenerskim. Jeden klub zwalnia trenera za słabe wyniki, by po dwóch tygodniach zostaje on zatrudniony przez kolejną drużynę aby być jej zbawcą. I tak w kółko. Chyba nie prędko doczekamy się polskiego Guardioli.
15-12-2011 18:54
Repek
   
Ocena:
0
@Kotylion
Miał gorszy moment, to prawda. Jak każdy trener, szczególnie w Polsce. Do tego stracił trzech kluczowych zawodników. I zostaje zwolniony, bo przegrał 0-1 z Cracovią [to był najważniejszy moment, bo Cupiał nie lubi przegrywać derbów]. Ciekawe, czy ktoś chciał zwolnić sir Alexa po 1:6 z City.

Zwolnić trenera po 3 porażkach z rzędu - polskie typowo.

Pozdro
15-12-2011 21:20
earl
   
Ocena:
0
@ dzemeuksis
Masz na myśli błędy, które polegały na tym, że w przeciwieństwie do Moskala nie miał do dyspozycji Meliksona i Małeckiego, czy jakieś inne? ;)

Liczą się wyniki. Jeśli mieliby bowiem zwolnić Moskala za to, że nie wyszedł z grupy mimo, że miał w Lidze Europejskiej bilans 2:0 to byłoby nienormalne. A gdyby nie wyszedł z grupy to byłby efekt pracy Maaskanta, niezależnie od okoliczności.

@ repek
Ciekawe, czy ktoś chciał zwolnić sir Alexa po 1:6 z City

Fergusona bronią wyniki - 2 razy Liga Mistrzów, raz Puchar Zdobywców Pucharów, raz Superpuchar Europy, raz Puchar Świata, raz Mistrzostwo Świata, 12 razy mistrzostwo Anglii, 5 razy Puchar Anglii, 4 razy Puchar Ligi. Poza tym - 2 razy finał Ligi Mistrzów. Przy takich osiągnięciach klęska z City to tylko wpadka. Gdyby Maaskant czy którykolwiek z trenerów polskich klubów ze 2-3 razy wszedł do fazy grupowej Ligi Mistrzów to nawet 5 porażek z rzędu nie spowodowałoby jego dymisji.

Pozdrówka
15-12-2011 21:41
Repek
   
Ocena:
0
Maaskanta też broniły wyniki.

1. Awans do LE [o włos brak awansu do LM]
2. Zdobycie mistrzostwa w prawie przegranym sezonie

Ale wystarczy przegrać dwa mecze w lidze i się leci. W taki sposób nigdzie nie dojdziemy.

P.
15-12-2011 22:31
earl
   
Ocena:
0
Dlatego mam nadzieję, że Moskal, nawet jeśli odpadnie po dobrej grze w 1/16 LE, to nie zostanie zwolniony i przynajmniej do końca sezonu poprowadzi Wisłę.

Co zaś do zwolnień - wywalili Engela po MŚ'2002 nie zważając na to, że facet doprowadził Polskę do finałów po 16 latach zamiast dać mu szansę w kolejnych eliminacjach. Cóz się dziwić, że zrobiono tak z Maaskantem, który osiągnął znacznie mniej.

15-12-2011 22:39

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.